Zbliża się okres świąt Bożego Narodzenia i okres kupowania prezentów. Sklepy przeżywają oblężenie, a konsumenci wydają fortunę na upominki dla najbliższych. Kupić prezent to pół sukcesu, a drugie pół to gustownie go zapakować.
Do pakowania prezentów najchętniej wybierane są torebki papierowe. Nic w tym dziwnego. Są eleganckie, uniwersalne i odpowiednie na każdą okazję. Wybór wzorów i rozmiarów pozwala zapakować w nie całą masę różnych przedmiotów. Doskonałe są na małe upominki typu biżuteria i większe typu zabawki, odzież, alkohol, czy drobny sprzęt komputerowy.
Na prezenty o nieregularnych kształtach lub nie wymiarowe lepiej wybrać najzwyklejsze tekturowe pudełko i zapakować je w papier ozdobny. Również w tym wypadku producenci stawiają przed nami pełną gamę rodzajów, nadruków i rozmiarów takich papierów co pozwala je użyć przy każdej okazji. Prezent zapakowany w ten sposób to ciekawe rozwiązanie i jeszcze większa niespodzianka. Ta metoda doskonale sprawdza się przy upominkach delikatnych jak szkło, porcelana czy sprzęt elektroniczny.
Alternatywą dla papierowych opakowań prezentów świątecznych są bardzo eleganckie worki celafonowe (worki z folii typu CAST). Świetnie nadają się dla osób, które mają dużą rodzinę. Ceny takich worków w porównaniu do papierowych torebek są bardzo niskie. Wybór wzorów i kolorów jest również bardzo duży. Od przezroczystych z nadrukiem mikołaja czy choinki po bardziej eleganckie, złote czy czerwone. Rozmiary też nie stanowią problemu.
Producenci oferują malutkie woreczki idealnych do zapakowania pudełeczka z biżuterią, średnie na książkę czy słodycze i całkiem duże. Doskonale nadają się na zapakowanie prezentu, który składa się z wielu drobiazgów. Woreczki ceflonowe są bardzo praktyczne. Wystarczy upominki wrzucić do środka i związać kolorową wstążką lub tasiemką.
torby z lidla pamiętam ale takie materiałowe i chyba za 1zł czy 1,50 ksoutzją; nie jestem pewna bo w tym momencie tyle w domu ich mam, że nie ma potrzeby kupować nowej ;) (u mnie lans ekologiczny trwa od dłuższego już czasu; pamiętam też że niektf3rych marketach można sobie było wziąć jakiś karton to wygodne było do samochodu)co do początku tej mody to też wydaje mi się że poszło od Francji a potem chyba jakieś większe miasto pl chciało zakazać folif3wek u siebie i w TiVi to pokazali (po nocach śniła mi się kobieta, ktf3ra w tym reportażu mf3wiła, że w jednorazowych siateczkach to ładnie i elegancko bo kiedyś to z takimi brudnymi siatkami wielorazowego użytku trzeba było chodzić [sic!]) @ rkdeeyjasne, że fajniej by było gdyby było spokojniej i rozsądniej (dzisiaj czytałam, że te biofolif3wki to rozkładają się emitując więcej szkodliwego dwutlenku węgla) najważniejsze chyba jest aby było skutecznie