Niemal każdy wynalazek ludzkości ma swoją unikalną i niepowtarzalną historię. Opakowania nie są wyjątkiem – co dzień widzimy ich mnóstwo na sklepowych półkach, są dostępne w różnych kolorach, wykonane z przeróżnych materiałów.
Warto jednak wspomnieć, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu wyglądały one zupełnie inaczej. Ich ewolucja była związana nie tylko z postępem technologii, ale także, a może przede wszystkim – z ogromnymi zmianami, jakie nieustannie zachodziły w ludzkim zachowaniu i przyzwyczajeniach.
Co więc najbardziej wpłynęło na rozwój opakowań i jaka jest historia opakowań jednorazowych na przestrzeni dekad?
Pierwsze opakowania, choć dość prymitywne, były znane już w starożytności - wówczas przedmioty i żywność pakowano w szerokie liście, muszle lub skóry zwierzęce.
Wraz z rozwojem ludzkich zachowań coraz częściej zachodziła potrzeba transportowania towarów. W związku z tym opakowania, które wówczas powstawały, stopniowo stawały się coraz trwalsze i bardziej wytrzymałe.
Przykładowo, w Egipcie już wiele lat przed naszą erą używano szklanych naczyń, co umożliwiało wygodne przechowywanie żywności. To właśnie dzięki istnieniu tego rodzaju rozwiązań człowiek w pewnym momencie przestał być zależny od lokalnie dostępnych surowców – w końcu nauczył się je transportować do innych lokalizacji, w których następnie mógł się osiedlać.
Można więc stwierdzić, że wynalezienie opakowań przyczyniło się do rozwoju całej ludzkiej cywilizacji, gdyż pozwoliło na zdobywanie i kolonizowanie szerokich terytoriów.
Opakowania stały się szczególnie istotne w okresie rewolucji przemysłowej, czyli w XIX wieku.
Wówczas ich główną funkcją nadal było umożliwianie transportu oraz ochrona produktów – podczas ich projektowania zwracano więc uwagę przede wszystkim na aspekty funkcjonalne.
Ponieważ jednak towary coraz częściej docierały do lokalizacji znacznie oddalonych od miejsca wytworzenia, a producenci nie mieli możliwości bezpośredniego kontaktu ze wszystkimi swoimi konsumentami, nagle pojawiła się potrzeba komunikowania ich właściwości w uniwersalny sposób – i tak narodziła się kolejna funkcja opakowań.
Producenci zaczęli umieszczać informacje o produktach bezpośrednio na ich opakowaniach. Z pozoru zwykłe, kartonowe pudełka zyskały napisy i nadruki, które edukowały konsumenta i dostarczały mu niezbędnej wiedzy na temat funkcji, składu i sposobu użytkowania zakupionych towarów.
Z czasem zaczęto dostrzegać coraz większy potencjał opakowań i zupełnie świadomie traktować je jak przestrzeń reklamową.
Zaczęły one przyciągać wzrok i uwagę klienta, a z czasem atrakcyjne wizualizacje stały się standardem i pozwoliły producentom nie tylko odróżnić swoje produkty od konkurencji, ale także skutecznie przekazywać konsumentom istotne komunikaty marketingowe. Dzięki temu firmy mogły zwiększyć zainteresowanie swoją ofertą oraz liczyć na lepszą sprzedaż.
Historia jednorazowych opakowań do żywności potoczyła się natomiast nieco inaczej.
Pierwszym tego rodzaju wynalazkiem był kubek Dixie Cups powstały w 1907 roku. Wówczas Lawrence Luellen opracował automat do wody, w którym po raz pierwszy zastosował jednorazowe kubki wykonane z papieru. Jego projekt szybko odniósł duży sukces komercyjny, a także znacząco wpłynął na zmianę przyzwyczajeń mieszkańców miast.
Luellen głosił, że korzystanie ze wspólnych szklanek przyczynia się do rozprzestrzeniania zarazków i szerzenia chorób. W ten sposób edukował społeczeństwo w zakresie zdrowia i higieny, a tym samym bardzo umiejętnie sprawiał, że zainteresowanie jego produktami stale rosło.
Z czasem wynalezione przez niego urządzenia do podawania wody stały się standardowym wyposażeniem pociągów czy budynków użyteczności publicznej. Coraz częściej rezygnowano z picia z publicznych beczek i blaszanych kurków komunalnych, gdyż woda z jednorazowego kubka była zdecydowanie bardziej czysta, bezpieczna i smaczna.
Na przestrzeni lat papierowy kubek ewoluował i stopniowo zyskiwał popularność, aż w końcu stał się przedmiotem codziennego użytku.
Z czasem ludzie, którzy przyzwyczaili się już do nowych ułatwień uznali, że używanie tradycyjnych naczyń i sztućców w niektórych sytuacjach jest uciążliwe i postanowili zastąpić je jednorazowymi odpowiednikami.
Innowacyjne produkty, które wówczas powstawały były wykorzystywane podczas imprez okolicznościowych, plenerowych, bankietów czy grillowania. W takiej formie znamy i użytkujemy je dziś.
Dzisiejsze nowoczesne opakowania i naczynia jednorazowe najczęściej są wykonywane z plastiku, styropianu lub tektury, a także z tworzyw sztucznych. Wykazują one doskonałe właściwości izolacyjne, dzięki czemu możemy przedłużyć świeżość wielu produktów oraz utrzymać ich odpowiednią temperaturę.
Dzisiejszy świat opakowań wygląda zupełnie inaczej niż jeszcze kilka dekad temu. Asortyment tego rodzaju produktów stale się powiększa i do standardowych kubków, sztućców i miseczek dochodzą także inne propozycje - tacki, kieliszki czy pojemniki obiadowe.
Dostępne opakowania jednorazowe zaspokajają główne potrzeby konsumentów, jakimi są higiena, bezpieczeństwo oraz wygoda.
Dziś trudno jest wyobrazić sobie życie bez opakowań, gdyż sprzedaje się w nich około 95% wszystkich dostępnych na rynku produktów. Nikogo nie dziwi już to, że nawet warzywa oferuje się w plastikowych reklamówkach lub koszykach. Konsumenci oczekują opakowań przede wszystkim niewielkich i poręcznych, których nie trzeba myć.
Wydawać by się mogło, że produkty jednorazowego użytku są rozwiązaniem idealnym.
Niestety, oprócz pozytywnych aspektów korzystania z naczyń i opakowań jednorazowych, istnieje także druga strona medalu - używanie tego rodzaju produktów to duże zagrożenie dla środowiska naturalnego. Wytwarzanie przedmiotów jednorazowych prowadzi bowiem do zwiększenia ilości plastiku, a co za tym idzie – wzrostu ilości odpadów przypadających na osobę.
Ze względu na to, że opakowania pełnię ważne funkcje, między innymi zapobiegają niszczeniu i marnowaniu żywności, rezygnacja z nich jest w zasadzie niemożliwa.
Jak więc rozwiązać ten problem?
Dziś wiemy już, że opakowania z tworzyw sztucznych, które jeszcze kilka lat temu były bardzo powszechne, wpływają negatywnie na środowisko naturalne. Ich użytkowanie przyczynia się do powstawania ton śmieci, które wolno się rozkładają i pozostają w środowisku na wiele tysięcy lat.
Także podczas samej ich produkcji do atmosfery dostają się szkodliwe substancje, takie jak związki węgla, siarki, chloru czy metali ciężkich. To wszystko wpływa negatywnie nie tylko na powietrze, ale także na stan wód i gleb.
Na szczęście szkodliwy wpływ opakowań jednorazowych na środowisko nie pozostaje obojętny dla sporej części konsumentów. To właśnie ze względu na ich oczekiwania i potrzeby producenci wprowadzają na rynek zupełnie nowe rozwiązania, które są znacznie bardziej przyjazne dla naszej planety.
Alternatywą dla tworzyw sztucznych są materiały naturalne, łatwo dostępne i biodegradowalne. Należą do nich na przykład odpady owocowo-warzywne i otręby pszenne.
Stosowanie tego rodzaju surowców nie tylko pomaga chronić środowisko, ale także utrzymać wysoką jakość opakowań – dzięki nim produkty zachowują swój właściwy smak, zapach oraz konsystencję. Proces produkcji również jest znacznie bardziej przyjazny dla środowiska, gdyż nie wiąże się z emisją szkodliwych gazów i nie przyczynia się do zwiększania efektu cieplarnianego.
Ponadto wymaga także o wiele mniejszego zużycia energii niż w przypadku produkcji opakowań z tworzyw sztucznych. Przedmioty wykonane z materiałów naturalnych rozkładają się zaledwie trzy miesiące i można je wykorzystywać kompostowania. To wszystko przyczynia się do znacznego zmniejszenia ilości śmieci oraz ochrony gleb, wód i atmosfery.
Jaka przyszłość czeka opakowania w najbliższych latach? Trudno określić to jednoznacznie. Obserwując jednak dzisiejszy rynek i dynamikę jego zmian, z pewnością możemy oczekiwać spodziewać się wielu niespodzianek, innowacji i niecodziennych rozwiązań.