Działalność hazardowa w Polsce jest kontrowersyjna i przede wszystkim zmonopolizowana. Ustawa z 19 listopada 2009 roku reguluje wszystkie polskie gry hazardowe i przewiduje jedynie cztery rodzaje gier hazardowych. Są to:
Choć ustawa o grach hazardowych szczegółowo definiuje każdy rodzaj gry, to jednak nie ujęła ona dobrze niektórych istotnych kwestii. Na przykład nie wprowadza rozróżnienia pomiędzy hazardem stacjonarnym i internetowym, który jest łatwo dostępny przy użyciu w Vulkan Bet bonus bez depozytu. Polska jest dużym krajem, a mimo to jej branża gier pozostaje daleko w tyle.
Dlaczego tak jest?
W tym artykule omówimy problemy stojące przed rynkiem gier hazardowych w Polsce.
Ustawa z listopada 2009 roku, pojawiła się w celu rozwiązania kryzysu, w którym uczestniczyli politycy i czołowi operatorzy kasyn. Obie strony chciały zmienić ustawę hazardową na swoją korzyść. Niestety, w porę rząd zareagował i stworzył ustawę, która zakończyła skandal polityczny.
Chociaż było to dobre posunięcie, rząd wprowadził bardziej rygorystyczne przepisy, które zakazały kluczowych obszarów działalności hazardowej. Nowelizacja ustawy o grach hazardowych nastąpiła w kwietniu 2017 roku i wzmocniła monopol, zamiast otworzyć branżę na przyciągnięcie nowych inwestorów.
Nowelizacja ustawy z kwietnia 2017 roku miała zająć się monopolem, ale go ostatecznie ugruntowała. Wcześniej monopol państwowy kontrolował loterie pieniężne, gry liczbowe i telebingo. Dziś Totalizator Sportowy prowadzi automaty do gier, gry kasynowe online i może teraz organizować loterie.
Loterie wielu jurysdykcyjne pojawiły się w Polsce po kwietniu 2017 roku. Podmioty prywatne próbują konkurować z monopolem państwowym, nie mogąc sobie poradzić, ponieważ przyznawanie licencji niezbędnych do prowadzenia tego typu działalności dokonuje Ministerstwo Finansów RP.
Poza tym mogą zarządzać tylko kasynami, loteriami, bingo oraz małymi sklepami i witrynami bukmacherskimi. Ze względu na mocno ograniczone licencje, Polska ma niewiele prywatnych podmiotów na rynku gier hazardowych.
Polska zdecentralizowała wykonywanie przepisów ustawy o grach hazardowych. Minister Finansów podejmuje jedynie kluczowe decyzje dotyczące wydawania zezwoleń na zawieranie zakładów wzajemnych i koncesji na prowadzenie kasyn. Organy podatkowe zajmują się mniej istotnymi czynnościami, takimi jak wydawanie licencji na loterie fantowe, pobieranie podatku od gier hazardowych i rejestracja automatów do gier.
Poza tym Polska zabrania hazardu na morzu. Podmiot prywatny może prowadzić wyłącznie zakłady bukmacherskie lub loterie promocyjne online. Inne działalność jest nielegalna. Total Casino, jest jedyną firmą, która nie ma żadnych ograniczeń w prowadzeniu zakładów online, a która należy do państwa.
Jeżeli podczas pobytu w Polsce uczestniczysz w jakiejkolwiek działalności hazardowej prowadzonej poza granicami kraju, popełniasz przestępstwo skarbowe. Nie możesz brać udziału w nielegalnych grach hazardowych w Polsce, gdyż grozi to karą.
Od kwietnia 2017 roku, rząd stworzył czarną listę wszystkich nielicencjonowanych witryn hazardowych. W 2022 roku polscy dostawcy usług internetowych wykonali nakaz zablokowania 22000 adresów URL. Na tym ograniczenia się nie kończą. Polski rząd wymaga od dostawców usług płatniczych zaprzestania obsługi wszystkich witryn kasyn znajdujących się na czarnej liście.
Akceptowanymi operatorami są
Ustawa o grach hazardowych z 2009 roku i jej zmiany, nie zezwalają na płatności ani transakcje za pomocą Bitcoinów lub kryptowalut. Polscy operatorzy kasyn nie mogą oferować płatności kryptowalutami, chyba że za pośrednictwem instytucji pieniądza elektronicznego.
Przykładowo, Maltańscy gracze mogą bez obaw grać w gry kasynowe, ponieważ posiadają niezależną organizację Malta Gaming Authority, która nadzoruje ich działania. Polscy gracze nie mają samorządnego regulatora. Kwestię hazardu reguluje dopiero ustawa. Osoby przyłapane na nielegalnym hazardzie podlegają karze kodeksu karnego skarbowego.
Dlatego też Krajowa Administracja Skarbowa, policja czy prokuratura zajmują się przestępcami prawnymi. Międzynarodowe kasyna, które chcą legalnie działać w Polsce, mają problem, ponieważ nie ma tam żadnego regulatora licencyjnego. Organ taki rozwiązuje konflikty wynikające z działalności hazardowej i zapewnia oryginalne licencje.
Na każdą grę obowiązuje stawka podatku, przy czym najniższa stawka w przypadku zawodów sportowych wynosi 2,5%. Osoby prowadzące automaty do gry i gry kasynowe płacą aż 50% podatku od swoich dochodów. Polskie firmy bukmacherskie płacą od swoich obrotów 12% podatku.
Minimalizuje to ich zdolność do skutecznego konkurowania z operatorami zagranicznymi. Zmniejsza to także wygrane graczy. Podatek od gier nie jest w Polsce podatkiem dochodowym. Osoby organizujące loterie fantowe i bingo nie płacą podatku dochodowego. Polscy gracze nie płacą podatku od gier hazardowych, jeśli wygrywają w grach karcianych, grach w kości, bingo, automatach i ruletce.
Polskie kasyna borykają się z najbardziej rygorystycznym prawem hazardowym. Rząd bardziej ufa monopolowi państwowemu niż prywatnej firmie. Tym samym polska branża hazardowa pozostaje w tyle za innymi krajami. Chociaż rynek nadal się rozwija, to jednak nie może się w pełni on rozwinąć ze względu na wysokie podatki, surowe kary za naruszenie i brak niezależnego organu regulacyjnego.
